Wróć na górę
Rutynowa jazda osłabia czujność kierowców
28
10.2021

Rutynowa jazda osłabia czujność kierowców

Badania dowodzą, że w dobrze znanym, przewidywalnym otoczeniu kierowca może stracić czujność i doświadczyć osłabienia uwagi*. W przypadku codziennej jazdy tymi samymi drogami możliwa jest jego dekoncentracja, a nawet sytuacja, że nie zauważy zmian, jakie zaszły na drodze.

Wzrasta ryzyko popełnienia błędu

Przemieszczanie się po znajomych drogach jest z reguły łatwiejsze. Znanymi trasami jeździ się bowiem bardziej komfortowo. Ale okazuje się, że w przypadku wielokrotnego poruszania się tymi samymi drogami, wzrasta także ryzyko popełnienia błędu w czasie jazdy. Kiedy bowiem dobrze znamy trasę i nie spodziewamy się podczas jazdy niczego zaskakującego, łatwiej przychodzi nam zwiększanie prędkości czy oderwanie wzroku od drogi, aby wykonać dodatkową czynność, niezwiązaną z prowadzeniem auta, jak np. jedzenie i picie za kierownicą, rozmowa przez telefon, czy nastawianie radia. Skutkuje to osłabieniem uwagi, która podczas prowadzenia powinna być skierowana w całości na drogę. Tym samym rośnie ryzyko wypadku.

Automatyzm za kierownicą

Znajomość otoczenia ma duży wpływ na sposób, w jaki w nim funkcjonujemy. Większość czasu za kierownicą spędzamy, przemieszczając się po tych samych, dobrze znanych nam trasach: codziennie dojeżdżając do pracy, odwożąc dzieci do szkoły czy przedszkola, robiąc zakupy w tych samych miejscach, czy regularnie odwiedzając grono tych samych znajomych. Przewidywalność związana z wielokrotnym pokonywaniem tej samej drogi sprawia, że zachowanie kierowcy może być zautomatyzowane. Tym bardziej jeśli podróżuje się po znanych miejscach mniej więcej w tych samych godzinach każdego dnia.

Takie okoliczności sprzyjają jeździe jak na autopilocie i błądzeniu myślami. Kierowca uczestniczy wówczas w ruchu drogowym z mniejszą świadomością bezpośredniego otoczenia, ma znacznie obniżoną koncentrację, łatwo może się zagapić, część swojej uwagi poświęcając na inne czynności niezwiązane z prowadzeniem pojazdu.

W przewidywalnym środowisku kierowcy mogą wolniej reagować na zdarzenia, których się nie spodziewają, na przykład w przypadku wkraczającego na ulicę pieszego. Co więcej, im większe doświadczenie kierowców na danej trasie, tym mniejsze może być prawdopodobieństwo, że zauważą oni nowe elementy, np. znaki ostrzegawcze informujące o zmianie organizacji ruchu, czy potencjalnym zagrożeniu.

Mówi się, że praktyka czyni mistrza. To fakt, że w przypadku kierowców wraz z nabywaniem doświadczenia poprawia się sprawność ich działania za kółkiem. Dzieje się tak m.in. dzięki lepszemu zapamiętaniu przez nich terenu, w którym się poruszają. Jednak w niektórych aspektach sprawność działania może się pogarszać wraz z praktyką.

Według badań – przy wielokrotnym przemieszczaniu się tą samą trasą już w ciągu kilku pierwszych przejazdów wzrasta szybkość, z jaką kierowcy ją pokonują, spada zaś zmienność prędkości jazdy i skraca się droga do celu.

Ślepota pozauwagowa

Jednym z negatywnych skutków znajomości otoczenia jest zakłócenie postrzegania, w wyniku czego kierowcy mogą widzieć to, co spodziewają się zobaczyć, zamiast tego, co faktycznie widać. Kierowcy mogą także wykazywać się tzw. ślepotą pozauwagową (ang. inattentional blindness), polegającą na niedostrzeganiu w polu widzenia obiektów, których się nie spodziewają. Jest to niebezpieczne zwłaszcza wtedy, kiedy nie zauważa się zagrożeń na drodze.

Na co dzień przemieszczamy się z reguły dobrze znanymi trasami. Jak uniknąć rutyny i jazdy na tzw. autopilocie?

Ważna jest świadomość związanych z tym zagrożeń i dążenie do maksymalnej koncentracji podczas prowadzenia samochodu. Warto w tym celu ograniczyć czynniki, które mogą nas rozpraszać w czasie jazdy, np. telefon komórkowy w zasięgu ręki czy głośna muzyka – tłumaczy Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Praktyka się przydaje

Jedną z korzyści wynikających z praktyki jest to, że poruszając się znaną trasą, w określonych sytuacjach jesteśmy w stanie reagować znacznie szybciej niż osoby jadące tą drogą po raz pierwszy. Także podczas jazdy w trudnych warunkach drogowych, np. przy złej pogodzie, kierowca dobrze znający trasę jest mniej narażony na udział w kolizjach.

Plusem znajomości trasy jest również o wiele ostrożniejsza jazda w pobliżu infrastruktury drogowej, gdzie spodziewamy się na przykład zwiększonego ruchu pieszych czy w newralgicznych strefach, jak chociażby okolice szkół. W takich przypadkach kierowcy znający trasę jeżdżą wolniej niż ci, którzy jej nie znają.

* www.sciencedirect.com/science/article/pii/S2590198221000385

Źródło: Renault