Wróć na górę
Rewolucja na polskich drogach
17
05.2021

Rewolucja na polskich drogach

1 czerwca 2021 roku wchodzi w życie nowelizacja Prawa o ruchu drogowym, mająca na celu zwiększenie bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego. Nowela wprowadza m.in. zakaz jazdy zbyt blisko następnego samochodu na autostradach i drogach ekspresowych. Ujednolica również dopuszczalną prędkość pojazdów w obszarze zabudowanym (niezależnie od pory dnia), a także zwiększa ochronę pieszego wchodzącego na przejście dla pieszych i poruszającego się po nim.

Zakaz jazdy „na zderzaku”

W 2020 roku zgłoszono policji 23 531 wypadków drogowych, które wydarzyły się na drogach publicznych, w strefach zamieszkania lub strefach ruchu. W ich wyniku 2 480 osób poniosło śmierć. Smutną statystykę dopełnia liczba rannych – w ubiegłym roku na polskich drogach obrażenia w wyniku wypadków odniosło 26 456 osób [1]. Poprawę bezpieczeństwa kierowców i pieszych ma przynieść nowelizacja Prawa o ruchu drogowym. Zmiany uchwalone przez Sejm wprowadzają – m.in. na autostradach i drogach ekspresowych – zakaz jazdy na tak zwanym zderzaku, czyli zbyt blisko samochodu poruszającego się przed nami. Taki brawurowy sposób jazdy, zwłaszcza przy dużej prędkości, stanowi jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Nagłe hamowanie auta, do którego kolejne auto jest „przyklejone”, może się skończyć karambolem na autostradzie.

Nowe regulacje mają zadziałać prewencyjnie. Znowelizowane przepisy precyzują bowiem odstęp między pojazdami uczestniczącymi w ruchu drogowym. „Kierujący pojazdem podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową jest obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu. Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Przepisu tego nie stosuje się podczas manewru wyprzedzania” – tak brzmi art.19 ust.3a Ustawy z dnia 25 lutego 2021 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Oznacza to, że kierowca prowadzący auto z prędkością 100 km/h powinien jechać w odległości 50 metrów za samochodem poruszającym się przed nim. Analogicznie, kierowca podróżujący po autostradzie z prędkością 140 km/h musi zachować odstęp 70 metrów od przemieszczającego się przed nim pojazdu. Od tej reguły istnieje jeden wyjątek – zasada ta przestaje obowiązywać w momencie wyprzedzania.

[1] https://www.motofakty.pl/artykul/pijani-kierowcy-wypadki-zabici-policja-podsumowuje-2020-rok.html

Pieszy ma pierwszeństwo

Nowela Prawa o ruchu drogowym wprowadza też istotne zmiany dotyczące pieszych. Obowiązujące obecnie przepisy nakładają na kierowcę jedynie obowiązek zachowania szczególnej ostrożności i ustąpienia pierwszeństwa osobie znajdującej się na przejściu dla pieszych. W myśl nowych uregulowań – pieszy na pasach, także dopiero wchodzący na nie, będzie miał pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju. Ustawa precyzuje tę zmianę w następujący sposób: „Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście” [1]. Co to oznacza w praktyce? Zgodnie z nowelą kierowca będzie musiał zatrzymać się i przepuścić pieszego już w momencie, gdy ten zbliży się do przejścia.

Wprowadzane dopiero w Polsce regulacje to w Europie nic nowego. W krajach UE piesi od dawna cieszą się takimi przywilejami. W Austrii, Belgii czy w Niemczech kierujący autem, widząc pieszego zbliżającego się do pasów i sygnalizującego zamiar przekroczenia jezdni, musi ustąpić mu pierwszeństwa. Norwegowie mają jeszcze bardziej restrykcyjne przepisy – tam kierowcy muszą ustąpić pierwszeństwa, nawet gdy pieszy, zbliżając się do „zebry”, nie sygnalizuje zamiaru wejścia na przejście. Podobne zasady obowiązują również we Francji.[2]

[1] http://orka.sejm.gov.pl/proc9.nsf/ustawy/48_u.htm

[2] https://moto.pl/MotoPL/7,88389,22869562,kiedy-pieszy-ma-pierwszenstwo-to-nie-takie-oczywiste.html

Na pasach przez telefon nie porozmawiasz

Jak wynika z danych Ministerstwa Infrastruktury, od listopada 2019 r. do końca września 2020 r. na przejściach dla pieszych doszło do 192 ciężkich wypadków, w wyniku których 194 pieszych straciło życie. W tym samym okresie na pasach wydarzyło się 2600 lżejszych w skutkach wypadków – 2 703 pieszych zostało w nich rannych.[1] Przepisy, które wejdą w życie 1 czerwca, aby poprawić bezpieczeństwo pieszych użytkowników ruchu drogowego, nakładają także na nich nowe obowiązki. W myśl tych zmian piesi będą mieli zakaz korzystania z telefonów komórkowych i innych podobnych urządzeń w trakcie wchodzenia na jezdnię, torowisko lub w czasie przechodzenia przez jezdnię czy torowisko. Powód tej zmiany jest oczywisty. Ma to ich skłonić do większej uważności na drodze. Zamiast patrzeć na ekran telefonu komórkowego, będą musieli się teraz bacznie rozglądać, by bezkolizyjnie przejść przez jezdnię.

[1] https://www.rp.pl/Prawo-drogowe/305049907-Nowa-zasada-prawa-drogowego—pierwszenstwo-pieszych-od-1-czerwca-2021.html

Stop podwójnym limitom prędkości

Zgodnie z obowiązującymi dotychczas przepisami, kierowcy mogli w godzinach nocnych (23.00-5.00), w obszarze zabudowanym jechać z maksymalną prędkością 60 km/h. Nowela Prawa o ruchu drogowym ujednolica dopuszczalną prędkość na obszarach zabudowanych, obniżając ją do 50 km/h, niezależnie od pory dnia czy nocy. Polska była dotąd jedynym krajem w Unii Europejskiej, w którym obowiązywały uregulowania, pozwalające na szybszą jazdę w nocy niż w dzień. Czerwcowe zmiany oznaczają koniec zróżnicowanych limitów prędkości i wprowadzają jedną prędkość przez całą dobę. Autorzy projektu tych regulacji, uzasadniając go podkreślali, że różnica pomiędzy prędkością 50 km/h a 60 km/h ma istotne znaczenie w kontekście długości drogi hamowania auta oraz ewentualnych skutków zdarzeń drogowych.

Już niebawem kierowców i pieszych czeka więc prawdziwa rewolucja na drogach. Im szybciej oswoją się z nowymi przepisami i zastosują do nich, tym większa szansa na pozytywne zmiany w policyjnych statystykach i zmniejszenie liczby wypadków drogowych.