Ranking miast przyjaznych kierowcom 2022 – wyniki badania

Metropolie, które rywalizowały w rankingu 2022, podzielono na dwie grupy ze względu na liczbę mieszkańców: powyżej 300 tysięcy mieszkańców oraz do 300 tysięcy mieszkańców. W pierwszej z grup znalazły się: Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Szczecin, Bydgoszcz oraz Lublin. Wśród aglomeracji z liczbą ludności poniżej 300 tysięcy uwzględniono takie miasta jak: Katowice, Białystok, Gdynia, Częstochowa, Radom, Sosnowiec, Toruń, Kielce, Rzeszów i Gliwice. Każde z miast zostało ocenione w 8 różnych kategoriach:

• prędkość jazdy,
• ceny paliw,
• koszt ubezpieczeń,
• liczba odnotowanych kolizji w mieście,
• infrastruktura parkingowa,
• koszt wymiany opon,
• infrastruktura dla samochodów elektrycznych.

Na pierwszym miejscu podium znalazły się miasta, które zgromadziły największą liczbę punktów we wszystkich kategoriach. Wśród aglomeracji powyżej 300 tysięcy wygrał Gdańsk, który uzyskał łącznie 47 punktów. Stolica województwa pomorskiego wyprzedziła Łódź (42 punkty) i Warszawę (38 punktów). Tym samym trwająca od czterech lat zwycięska passa Lublina została przerwana – miasto spadło na przedostatnią lokatę i uzyskało 36 punktów. Powody do radości może mieć natomiast stolica, która od zeszłego roku przesunęła się o trzy miejsca w górę i po raz pierwszy w historii rankingu znalazła się na podium.

W grupie mniejszych ośrodków, do 300 tysięcy mieszkańców, triumfowała – wzorem roku ubiegłego – Częstochowa (51 punktów), wygrywając rywalizację z Sosnowcem (50 punktów) i Rzeszowem (48 punktów). Trzecie miejsce w rankingu to dla stolicy województwa podkarpackiego awans o trzy oczka w górę – w zeszłym roku Rzeszów zajął 6 miejsce.

W tej kategorii twórcy raportu posłużyli się danymi z aplikacji Yanosik. Analizowano średnie prędkości osiągane przez kierowców w dni robocze w godzinach od 7.00 do 21.00, zarówno w centrach miast, jak i na ich obrzeżach. W dużych miastach najwyższe tempo przemieszczania odnotowano w Lublinie, w którym po ścisłym centrum kierowcy poruszają się ze średnią prędkością 34 km/h, a poza centrum z prędkością 43 km/h. Na drugim miejscu znalazła się Warszawa – ubiegłoroczna laureatka w tej kategorii. Średnia prędkość, jaką osiągają kierowcy w stolicy w ścisłym centrum to 31 km/h, natomiast na obrzeżach wartość ta wynosi 42 km/h. Trzecie miejsce w rankingu przypadło w udziale Bydgoszczy oraz Gdańskowi.

Wśród mniejszych miast, do 300 tysięcy mieszkańców, podobnie, jak w ubiegłym roku – wygrały Katowice. Kierowcy przemieszczali się tam ze średnią prędkością 34 km/h w centrum oraz 47 km/h poza nim.  Drugie miejsce należało ex aequo do Gliwic i Sosnowca, natomiast trzecie do Białegostoku i Częstochowy.

W punktacji dotyczącej ceny paliw twórcy rankingu sprawdzili, gdzie można było kupić najtańsze paliwo w Polsce i ile złotych średnio płaciliśmy za litr w poszczególnych miastach. Zakres danych obejmował 2021 rok. W rankingu uwzględniono trzy najczęściej stosowane paliwa: PB, ON i LPG. W dużych miastach najtaniej można było nabyć paliwo w Łodzi (PB – 5,49 zł, ON 5,42 zł, LPG – 2,68 zł za 1 dm³ gazu). Drugie miejsce zajął Gdańsk, a na trzecim znalazła się Bydgoszcz. W kategorii aglomeracji poniżej 300 tysięcy mieszkańców triumfował Rzeszów, gdzie litr PB można było dostać za 5,46 zł, ON kosztował 5,43 zł, a LPG – 2,69 zł za 1 dm³ gazu. Na miejscu drugim uplasowała się Częstochowa, a trzecie zajęła Gdynia.

Aby sprawdzić, ile kosztuje ubezpieczenie OC w poszczególnych miastach posłużono się określonym profilem polskiego kierowcy, posiadającym jedno z trzech najpopularniejszych w naszym kraju aut. Najtańsze OC wśród miast powyżej 300 tysięcy mieszkańców, tak jak w roku ubiegłym, można było wykupić w Lublinie (516 zł), na drugim miejscu z wynikiem 529 zł znalazła się Łódź, a na trzecim Kraków, gdzie OC kosztowało średnio 551 zł. W kategorii miast poniżej 300 tysięcy mieszkańców – wzorem roku poprzedniego – triumfowała Częstochowa, gdzie średnia cena OC wynosi 476 zł. Drugą lokatą może się pochwalić Rzeszów (496 zł), a trzecią Gliwice (501 zł).

W rankingu miast przyjaznych dla kierowców nie mogło zabraknąć kategorii dotyczącej bezpieczeństwa zmotoryzowanych. Punkty trafiały na konta poszczególnych miast po przeliczeniu liczby kolizji na 1000 mieszkańców w 2021 roku. Drugą wartością, jaką brano pod uwagę, była liczba kolizji w ciągu roku. Pierwsze miejsce wśród miast powyżej 300 tysięcy mieszkańców zajął piąty raz z rzędu Wrocław (7,7 kolizji/1000 mieszkańców, 4920 kolizji/ rok), druga lokata przypadła – tak jak w roku ubiegłym – Gdańskowi, który podzielił się nią ze Szczecinem (awans o jedno miejsce w porównaniu z rokiem ubiegłym). Brązowy medal wywalczyła Bydgoszcz. W rankingu mniejszych aglomeracji Radom, tak jak w ubiegłym roku, pokonał Częstochowę. Trzecie miejsce zajęły Gliwice.

Na podstawie danych pochodzących z Urzędów Miast i Zarządów Dróg oceniano, w których miastach istnieje dogodna infrastruktura do parkowania oraz ile średnio trzeba zapłacić za zaparkowanie tam pojazdu. Wśród aglomeracji powyżej 300 tysięcy mieszkańców najmniej za postój w strefie płatnego parkowania trzeba było zapłacić w Lublinie (średnio 3,23 zł), Szczecinie (3,68 zł) i Bydgoszczy (3,70 zł). Najdroższym miastem w tej kategorii, które zajęło 9 miejsce w rankingu, okazał się Poznań. W stolicy Wielkopolski za parkowanie trzeba średnio zapłacić 5,73 zł. Dla porównania w Warszawie jest to kwota 4,48 zł. Liderem w miastach poniżej 300 tysięcy mieszkańców okazał się Sosnowiec, gdzie nie istnieje strefa płatnego parkowania. Drugie miejsce przypadło w udziale Kielcom (2,30 zł), a na trzecim uplasował się Białystok (2,43 zł). W tej grupie aglomeracji najdroższym miastem jest Gdynia z wynikiem 5,43 zł.

Twórcy rankingu sprawdzili też, ile złotych średnio wynoszą opłaty związane z założeniem ogumienia (1 opona) na felgach aluminiowych i stalowych dla popularnego rozmiaru 205/55 R16. Najtaniej wymienimy opony w Lublinie (27,00 zł). Drugie miejsce zajmuje Gdańsk (29,00 zł), a trzecie Bydgoszcz i Łódź, gdzie za wymianę opony zapłacimy średnio 30,50 zł. Najdrożej ta usługa będzie kosztowała w Szczecinie – 34,50 zł. Wśród mniejszych miast najmniej wymiana opony kosztuje w Radomiu (22,50 zł). Drugie miejsce zajmuje Sosnowiec (24,00 zł), a trzecie ex aequo Częstochowa i Rzeszów z wynikiem 25,50 zł. Najwięcej zapłacić trzeba natomiast w Gdyni – 33,50 zł.

Rośnie liczba użytkowników samochodów elektrycznych i hybrydowych, a tym samym zwiększa się zapotrzebowanie na stacje ładowania tego rodzaju pojazdów. W rankingu uwzględniono na ile km² powierzchni miasta przypada jedna stacja oraz oceniano łączną liczbę stacji ładowania. W kategorii miast powyżej 300 tysięcy mieszkańców, po raz czwarty z rzędu, zwyciężyła Warszawa, w której są 203 stacje ładowania samochodów elektrycznych. W stolicy można znaleźć średnio jedną stację na 2,5 km². Tak samo dobrze, jak w roku ubiegłym, wypadł również Gdańsk, zajmując drugą lokatę (1 stacja/3,2 km²). Trzecie miejsce należy do Szczecina (1 stacja/6,3 km²). Ranking kończy Lublin z wynikiem 1 stacja/13,4 km². Wśród mniejszych miast stawkę otwierają Katowice z wynikiem 1 stacja/ 1,8 km², a na ostatnim miejscu znajduje się Radom, w którym na 28 km² przypada tylko jedna stacja ładowania pojazdów.

Kierowcy coraz chętnie korzystają z carsharingu, czyli wynajmowania aut na minuty.  Ranking odpowiadał na pytanie, w których miastach ten system jest dobrze rozbudowany, a w których trudniej jest skorzystać z tego rodzaju usługi z uwagi na małą liczbę aut do wynajęcia. Danych do tego zestawienia dostarczyło Stowarzyszenie Mobilne Miasto. Wśród aglomeracji powyżej 300 tysięcy mieszkańców zwyciężył – tak jak w 2021 roku – Gdańsk z wynikiem 1,6 auta/1000 mieszkańców. Drugie miejsce należało do Warszawy, a trzecie do Krakowa. Stawkę zamyka Bydgoszcz. Pierwszą pozycją wśród mniejszych miejscowości może się pochwalić Gdynia (1,6 auta/1000 mieszkańców), drugą wywalczyły Katowice, a trzecią Białystok. Na miejscu 10, a więc ostatnim, znalazł się Radom.