Czym grozi jazda na zderzaku i dlaczego należy jej unikać?
Choć minął już rok, odkąd wprowadzono w Polsce przepisy zakazujące jazdy na zderzaku, to problem nie zniknął. Takie zachowanie w skrajnych sytuacjach może doprowadzić nawet do karambolu na drodze szybkiego ruchu, a – jak wynika z badań – jest też sklasyfikowane jako zdarzenie, które najbardziej rozprasza kierowców podczas jazdy.
Grupę tysiąca kierowców z Wielkiej Brytanii poproszono o odpowiedź na pytanie, które ze zdarzeń mogą być dla nich najbardziej dekoncentrujące na drodze. Okazuje się, że blisko 30% badanych wskazało, że na rozproszenie uwagi w największym stopniu wpływa sytuacja, kiedy inni kierowcy jadą zbyt blisko tyłu ich samochodu*. Jazda na zderzaku nie jest więc, jak być może sądzą niektórzy kierowcy, jedynie niewielką niedogodnością, lecz może stanowić realne zagrożenie.
Nie wymuszaj na innych łamania przepisów
Jazda w niewielkiej odległości za poprzedzającym pojazdem, czyli na zderzaku to bardzo częste i niebezpieczne zachowanie również na polskich drogach. Wielu kierujących ma słuszne powody obawiać się, że osoba, która podjeżdżając zbyt blisko auta jadącego z prawidłową prędkością, wymusza na nich ustąpienie miejsca i zjechanie na inny pas, może wykonywać także inne niebezpieczne manewry. Często pod wpływem takiego zachowania inni prowadzący pojazdy także zwiększają dozwoloną prędkość, łamiąc przepisy.
Reguła dwóch sekund
Obowiązujące od czerwca ubiegłego roku przepisy – określające minimalny odstęp od poprzedzającego pojazdu na autostradzie i drodze ekspresowej – niejednemu kierowcy mogą sprawiać kłopot. Odległość ta, to nie mniej niż połowa prędkości pojazdu, z jaką porusza się kierujący, wyrażona w metrach. W praktyce oznacza to, że jeśli na przykład jedziemy z prędkością 100 km/h, odstęp od auta, które jedzie przed nami ma wynosić co najmniej 50 m. Kiedy poruszamy się z prędkością 140 km/h, odległość od poprzedzającego pojazdu to 70 m.
Ale jak wyliczyć prawidłową odległość? Pomocna może być „reguła 2 sekund”. Chodzi w niej o to, że kiedy jadący przed nami pojazd mija punkt orientacyjny, na przykład słupek, tablicę informacyjną czy wiadukt, wówczas zaczynamy odliczanie 2 sekund. Jeśli następnie dojedziemy do tego punktu w czasie nie krótszym niż dwie sekundy, oznacza to, że zachowaliśmy prawidłową odległość. Warto mieć na uwadze, że jadąc na przykład z prędkością 120 km/h, w ciągu dwóch sekund przejedziemy ok. 67 m. W ocenie, czy zachowujemy właściwy odstęp, koniecznie uwzględnijmy panujące aktualnie warunki na drodze, pogodę oraz widoczność, które mogą wpływać na wydłużenie drogi hamowania i czasu reakcji na zagrożenie.
* Road Safety GB (za IAM RoadSmart)