Wróć na górę
Awaryjne hamowania na zakręcie. Jak bezpiecznie je wykonać?
15
09.2023

Awaryjne hamowania na zakręcie. Jak bezpiecznie je wykonać?

Każdy kierowca musi być przygotowany na sytuacje awaryjne, które mogą go spotkać na drodze. Co zrobić, jeśli nieoczekiwana sytuacja przydarzy się na zakręcie? Jedynym wyjściem w takim przypadku może być hamowanie awaryjne, które wymaga od kierowcy doświadczenia i umiejętności. Jak zatem hamować skutecznie i bezpiecznie na zakręcie?

Sztuka wchodzenia w zakręt

Zawodowi kierowcy są zgodni, że lepiej unikać tak trudnych i niebezpiecznych zdarzeń, jak awaryjne hamowanie, które – ze względu na niebezpieczeństwo manewru – zawsze jest ostatecznością. W przypadku awaryjnego hamowania na zakręcie sprawa się jeszcze bardziej komplikuje, bo rośnie ryzyko wypadnięcia z drogi. Aby go unikać, należy zwracać szczególną uwagę na sposób pokonywania zakrętów. Kluczowa jest prędkość, która musi być dostosowana nie tylko do obowiązujących na danym odcinku drogi ograniczeń, ale przede wszystkim do stanu nawierzchni, warunków pogodowych oraz do samego manewru.

Dlatego najważniejsze jest ograniczenie prędkości przed wejściem w zakręt (ale odpowiednio wcześnie, nigdy w ostatniej chwili), a także zredukowanie biegu – również przed wejściem w łuk drogi. Ponadto – pokonując zakręt – należy wykonać manewr po jak najłagodniejszym łuku. Warto go rozpocząć od maksymalnego zbliżenia samochodu do zewnętrznej krawędzi pasa, aby w połowie pokonywanego łuku skierować się do jego wewnętrznej części. Wyjeżdżając z zakrętu, należy powrócić do zewnętrznej krawędzi jezdni.

Awaryjne hamowanie na zakręcie – wykorzystaj systemy ABS i ESP

Dostosowanie prędkości i odpowiednie pokonywanie zakrętów są bardzo ważne. Jednak jeśli z różnych przyczyn będziemy zmuszeni do awaryjnego hamowania na zakręcie, to musimy wiedzieć, co należy zrobić, żeby w pełni wykorzystać systemy bezpieczeństwa, w które wyposażony jest pojazd.

System ABS zapobiega blokowaniu kół, a zatem umożliwia bezpieczne wytracanie prędkości przy jednoczesnej zmianie kierunku jazdy. Natomiast układ wspomagający hamowanie zwiększa siłę tego manewru. Oba rozwiązania są przydatne podczas hamowania awaryjnego – także na zakręcie. Wykorzystanie systemu ABS, w który wyposażona jest większość aut, wymaga przede wszystkim zdecydowanego i szybkiego działania – hamując awaryjnie, należy prawą nogą wcisnąć hamulec, a lewą sprzęgło – jednocześnie. Zdecydowany ruch nogą jest konieczny do uruchomienia systemu ABS i układu wspomagania hamowania.

Część samochodów wyposażona jest także w system bezpieczeństwa ESP, który odpowiada za korygowanie toru jazdy samochodu w niebezpiecznych sytuacjach, dzięki wspomaganiu układu kierownicy i zdolności rozpoznania zagrożenia poślizgiem w jego wczesnej fazie. W dużym uproszczeniu: ESP powoduje działanie przeciwne np. do poślizgu przednich lub tylnych kół samochodu podczas hamowania, co pozwala utrzymać właściwy tor jazdy. To duże ułatwienie w utrzymaniu stabilnej jazdy w trakcie awaryjnego hamowania, szczególnie na zakręcie, gdy nietrudno stracić przyczepność, np. przez zbyt szybkie wejście w łuk lub zalegające na krawędzi drogi mokre liście, piasek, żwir lub śnieg.

UWAGA! Hamując awaryjnie na zakręcie z wykorzystaniem systemów ABS i ESP, pamiętajmy, że aby auto pozostało na właściwym pasie ruchu, musimy utrzymać kierownicę w pierwotnym skręcie. Dzięki temu systemy stabilizacji nie tylko wykryją, w jakim kierunku pojazd się porusza, ale dodatkowo, jeśli mocniej skręcimy kierownicę, zadziałają bardziej dynamicznie na zaistniałą sytuację.

Jak bezpiecznie hamować awaryjnie bez ABS i ESP?

Nie wszystkie samochody są wyposażone we wspomniane systemy. Hamowanie awaryjne bez ABS czy ESP jest o tyle trudniejsze, że wymaga od kierowcy odpowiedniego wyczucia i umiejętności. W tym przypadku bezpiecznym działaniem, które zmniejszy ryzyko wpadnięcia auta w poślizg, jest tzw. hamowanie pulsacyjne. Użycie zmiennej siły do naciskania hamulca niweluje utratę przyczepności z powodu blokowania kół. Kluczem do bezpiecznego hamowania samochodem bez systemu ABS jest odpowiednia częstotliwość pulsacyjnego naciskania pedału hamulca. Oczywiście jednocześnie należy kontrolować sytuację na drodze oraz tor jazdy auta.

Hamowanie na zakręcie w obu przypadkach jest podobne do awaryjnego hamowania na prostej. Różnica jest jednak zasadnicza – utrzymanie kierownicy w prawidłowym skręcie i auta na odpowiednim torze (łuku drogi). Hamując awaryjnie na zakręcie, zmieniamy bowiem rozkład siły bocznej i odśrodkowej, które oddziałują na pojazd. W skrócie: łatwo wypaść z drogi.

Hamowanie awaryjne – sytuacje krytyczne

Jeśli nie mamy wspomnianych systemów bezpieczeństwa lub nie zadziałały one prawidłowo, to w sytuacji awaryjnego hamowania na zakręcie grozi nam zablokowanie kół. Scenariusze są trzy.

Scenariusz pierwszy: zablokowanie przednich kół i utrata kontroli nad pojazdem. W takiej sytuacji promień toru ruchu auta nagle się zwiększy – samochód będzie poruszał się po prawie prostym torze, więc grozi mu wypadnięcie z zakrętu po jego zewnętrznej stronie. Aby temu zapobiec, kierowca powinien zmniejszyć hamowanie lub przerwać je. Tylko wtedy będzie mieć możliwość odzyskania kontroli nad pojazdem i skorygowania toru jego ruchu. W tym przypadku na drodze stanąć może przyczepność opon – oblodzona lub mokra nawierzchnia może udaremnić nawet najszybszą i najbardziej precyzyjną reakcję.

Scenariusz drugi: zablokowanie tylnych kół i utrata stateczności. W tym przypadku promień toru ruchu auta nagle się zmniejszy – samochód będzie wykonywał obrót wokół własnej osi, a zatem grozi mu wypadnięcie z zakrętu po jego wewnętrznej stronie. Aby temu przeciwdziałać, kierowca powinien skręcić kierownicą w prawo i zmniejszyć lub przerwać hamowanie.

Scenariusz trzeci: zablokowanie wszystkich kół i nagłe odchylenie toru ruchu samochodu w kierunku zewnętrznej strony zakrętu. W tej sytuacji samochód może być gwałtownie wyrzucony na zewnętrzną stronę zakrętu. Szukając ratunku, kierowca powinien natychmiast przerwać hamowanie, aby na wszystkich kołach pojazdu pojawiły się ponownie siły boczne – tylko wówczas może podjąć próbę korekcji toru ruchu.

Trening czyni mistrza (kierownicy)

Wszystkie wymienione sytuacje wymagają zachowania zimnej krwi, szybkiego i precyzyjnego działania, a zatem – bardzo dobrych umiejętności i dużego doświadczenia, którego większość kierowców nie posiada. Dobra wiadomość jest taka, że awaryjne hamowanie i wszelkie manewry na zakręcie można wyćwiczyć. Bo chociaż hamowanie awaryjne na zakręcie wydaje się w teorii dość proste i podobne do hamowania na prostej, w praktyce jest bardziej skomplikowanym manewrem. Jego dobre opanowanie pozwoli zachować kontrolę nad pojazdem. Dlatego warto je wyćwiczyć, np. w czasie treningów w szkołach bezpiecznej jazdy. Takie płatne kursy odbywają się pod okiem instruktorów na specjalnie przygotowanych do tego torach. Szkolenie obejmuje m.in. radzenie sobie w trudnych warunkach i sytuacjach awaryjnych na drodze, w tym: wychodzenie z poślizgu, hamowanie awaryjne i inne elementy bezpiecznej jazdy. Czy warto zainwestować w taki kurs? Z pewnością im więcej kierowców będzie umiało zachować kontrolę nad pojazdem, nawet w trudnych sytuacjach, tym większe będzie bezpieczeństwo na drodze.