Wróć na górę
Z grypą w aucie
18
02.2014

Z grypą w aucie

Mocne przeziębienie lub grypa mogą opóźnić czas reakcji kierowcy nawet o 10%. Często na szybkość działania za kierownicą negatywnie wpływają także leki.

Kierowca musi zachowywać się odpowiedzialnie. Gdy czuje się źle lub zażywa leki, które mogą oddziaływać na jego sprawność motoryczną, to powinien zrezygnować z podróży, skorzystać z taksówki lub transportu publicznego – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.

Niebezpieczne objawy

Typowe objawy przeziębienia lub grypy, np. bóle głowy, mięśni i stawów, gorączka, kaszel, katar czy dreszcze uniemożliwiają kierowcy skoncentrowanie się na prowadzeniu samochodu. Skupienie się na jeździe utrudniają także towarzyszące chorobie czynności, np. oczyszczanie nosa i kichanie. Częstym objawem grypy jest też poczucie skrajnego zmęczenia, które powoduje senność. To kolejny argument, który powinien zmobilizować chorego kierowcę do pozostania w domu – ostrzega Zbigniew Waseli.

Leki

Zażywane leki mogą mieć negatywny wpływ na zdolności motoryczne kierowcy. Bez względu na to, czy kierowca zakupił lek bez recepty, czy na receptę, powinien uważnie zapoznać się z informacjami zawartymi w ulotce i sprawdzić, czy dany medykament wpływa na zdolność prowadzenia pojazdów mechanicznych. Z tymi informacjami kierowca powinien się zapoznać zanim zażyje lek, gdyż może się zdarzyć, że lekarstwo pozostaje w organizmie przez bardzo długi czas – wyjaśnia Waseli.