Wróć na górę
Samochody z autopilotem wkrótce pojawią się na drogach
15
12.2017

Samochody z autopilotem wkrótce pojawią się na drogach

W ciągu kilku najbliższych lat na drogach mogą się pojawić pierwsze auta wyposażone w autopilota. Początkowo będą to samochody półautonomiczne, które wymagają nadzoru  człowieka. W Instytucie Transportu Samochodowego trwają badania nad momentem, w którym kierowca oddaje lub przejmuje kontrolę nad takim pojazdem.

Obecnie trwają badania, dzięki którym możemy poznać, w jaki sposób systemy automatyzujące jazdę oddziałują na kierowcę. W różnego rodzaju samochodach dostępne są m.in. aktywne tempomaty, asystent pasa ruchu, systemy typu AEB, czyli aktywne hamowanie w korku czy na drogach szybkiego ruchu. Celem naszego projektu jest zbadanie tzw. transferu kontroli, czyli momentu, w którym kierowca będzie musiał tę kontrolę oddawać albo z powrotem przejąć od pojazdu (gdy pojazd wykryje, że sytuacja drogowa jest zbyt skomplikowana na to, żeby samemu poradzić sobie na drodze) – mówi Arkadiusz Matysiak z Centrum Telematyki Transportu Instytutu Transportu Samochodowego.

Przyszłość autonomicznych samochodów na drogach jest nieunikniona. Początkowo rynek zostanie zdominowany przez pojazdy półautonomiczne, potrafiące samodzielnie jeździć tylko w dobrych warunkach po dobrze oznakowanych drogach. Wraz z rozwojem technologicznym coraz większą część rynku będą zdobywały prawdziwie autonomiczne pojazdy.

Analitycy Boston Consulting Group przewidują, że do 2035 roku roczna sprzedaż w pełni autonomicznych pojazdów sięgnie 12 mln, a pojazdów półautonomicznych – 18 mln egzemplarzy. Zdaniem analityków Research and Markets średnioroczna wartość rynku samochodów autonomicznych będzie rosła o 39,6%, by w 2027 roku wynieść 126,8 mld dolarów.

Autonomizacja transportu drogowego będzie niosła za sobą bardzo poważne skutki nie tylko jeśli chodzi o sam transport. Ona będzie oddziaływała na bardzo wiele obszarów zarówno gospodarki, jak i życia społecznego. W grę wejdzie zmiana myślenia o ubezpieczeniach, trzeba będzie pomyśleć o tym, kto będzie odpowiedzialny za wypadek, w momencie kiedy nie będziemy mieli kierowcy, a będziemy mieli operatora samochodu bądź nawet kogoś, kto porusza się tym samochodem, ale nie jest odpowiedzialny za to, w jaki sposób ten pojazd jedzie po drodze – zauważa ekspert.

W niektórych krajach trwają już prace nad objęciem ramami prawnymi autonomicznych samochodów. Prawodawcy muszą rozwiązać kwestie ubezpieczeń oraz odpowiedzialności za wykroczenia i wypadki. Wyzwaniem jest kwestia odpowiedzialności właściciela samochodu za wypadek spowodowany przez pojazd z nieaktualną wersją oprogramowania czy kwestia szybkości instalowania aktualizacji oprogramowania w samochodzie. Konieczne jest też określenie warunków, jakie muszą spełniać pojazdy, by zostać dopuszczone do ruchu

Źródło: newseria