Wróć na górę
Recepta na udaną podróż samochodem z małym dzieckiem
27
07.2021

Recepta na udaną podróż samochodem z małym dzieckiem

Wybierając się w podróż na wymarzone wakacje, często musimy pokonać wiele kilometrów, zanim dotrzemy do celu. Gdy na urlop jedziemy samochodem z maluszkiem, taka wyprawa staje się wyzwaniem i dla rodzica, i dla dziecka. Jeśli jednak zapewnimy mu komfort i bezpieczeństwo podróżowania, nawet wielogodzinną jazdę autem można będzie zaliczyć do udanych.

Wraz z rozwojem techniki zmienił się sposób podróżowania. Jeździmy coraz lepszymi, bezpieczniejszymi samochodami, więcej podróżujemy, zabierając na wyprawy nawet dwumiesięczne dzieci. Rodzinnym wyjazdom na wakacje sprzyjają hotele, oferujące maluchom darmowe pobyty, a większym dzieciom noclegi w promocyjnych cenach. Warto więc skorzystać z takich zachęt, zapakować bagaż do samochodu i wyruszyć na wakacje. Aby jednak taka podróż była mniej męcząca dla obu stron, trzeba ją odpowiednio wcześniej zaplanować.

Certyfikowany fotelik to podstawa

W pierwszej kolejności warto zadbać o certyfikowany fotelik dla swojej pociechy. W myśl przepisów dotyczących tego typu produktów, dzieci o wzroście poniżej 150 cm muszą korzystać z fotelika niezależnie od wieku. Są jednak wyjątki od tego przepisu. Z obowiązku przewożenia dziecka w foteliku jego rodzice i opiekunowie są zwolnieni, jeżeli dziecko ma mniej niż 150 cm i więcej niż 135 cm wzrostu, a ze względu na masę oraz wzrost nie jest możliwe zapewnienie mu odpowiedniego fotelika bezpieczeństwa. Nie musi ono w nim podróżować również, gdy rodzice lub opiekunowie dysponują zaświadczeniem od lekarza o przeciwwskazaniu do stosowania fotelika[1].

Wybierając fotelik dla dziecka trzeba pamiętać, by miał zgodny z prawem certyfikat, np. ECE R44-04. To oznaczenie homologacyjne gwarantuje, że spełnia on podstawowe wymogi bezpieczeństwa, określone w europejskiej normie bezpieczeństwa ECE R44[2]. Dobrze jest kupować foteliki z wysoką oceną z testu bezpieczeństwa ADAC (Niemiecki automobilklub Allgemeiner Deutscher Automobil-Club, jedna z dwóch najważniejszych organizacji testujących foteliki dziecięce w Europie)[3]. Jeszcze lepiej, gdy wybrany model będzie miał też dodatkowo zaliczony restrykcyjny Test Plus, przeprowadzany przez szwedzki instytut badawczy VTI.[4].

[1] https://rankomat.pl/samochod/jak-przewozic-dziecko-w-samochodzie

[2] https://www.maxi-cosi.pl/c/objasnienie-zasad-bezpieczenstwa-fotelikow-samochodowych-co-oznacza-etykieta-ece-r4404

[3] https://boboking.pl/adac

[4] https://babysafe.eu/blog/aktualnosci/jakie-testy-przechodza-foteliki-samochodowe

Miejsce miejscu nierówne

Specjaliści są zgodni, że najbezpieczniejsze miejsce dla dziecka, to środkowy fotel na tylnej kanapie. Dlaczego? Bo w razie kolizji takie umiejscowienie fotelika minimalizuje ryzyko urazów dzięki oddaleniu od potencjalnych punktów uderzeń. Jeśli nie ma możliwości zainstalowania fotelika w tym optymalnym miejscu, zaleca się montaż siedziska na tylnej kanapie po lewej stronie, za kierowcą[1]. W wyjątkowych sytuacjach dziecko może podróżować w foteliku na przednim miejscu dla pasażera. Należy jednak pamiętać, aby wówczas koniecznie wyłączyć poduszkę powietrzną. Jeśli poduszka pozostanie aktywna, to nawet w razie drobnej kolizji otworzy się i wyrządzi dziecku krzywdę[2].

[1] https://www.abcgps.pl/informacyjna-54.html

[2] https://www.abcgps.pl/informacyjna-54.html

Bagaże obowiązkowo w bagażniku

Równie ważny dla bezpieczeństwa podróżujących samochodem jest też sposób pakowania bagaży. Powinno się pamiętać, aby w kabinie zostawić tylko najpotrzebniejsze rzeczy, takie jak: pieluszki, zabawki, mokre chusteczki oraz rzeczy dla malucha na przebranie, przydatne, gdy się zabrudzi. Warto mieć też w kabinie kocyk i dodatkowe smoczki. Gdy dziecko się rozpłacze, nie będzie trzeba gorączkowo poszukiwać tych akcesoriów w bagażniku. Podczas podróży przydadzą się także zdrowe przekąski i woda.

Wszelkie inne bagaże należy umieścić w bagażniku, a nie na siedzeniach czy rolecie bagażnika. Mogą one stanowić potencjalne niebezpieczeństwo dla pasażerów, np. w przypadku gwałtownego hamowania, gdy zaczną „fruwać” z impetem po kabinie.

Od komfortu podróżowania dziecka zależy również spokój wszystkich pasażerów podczas podróży. Dobrze jest więc zadbać o to, by nasza pociecha nie była narażona na działanie promieni słonecznych w upalny dzień. Może się wówczas stać marudna. Aby temu zapobiec, wystarczy zamontować na szybach żaluzje boczne.

Przodem czy tyłem do kierunku jazdy?

Dziecko należy przewozić w samochodzie w specjalnym foteliku, tyłem do kierunku jazdy, co najmniej do momentu, w którym nie przekroczy 105 cm wzrostu (zgodnie z rozporządzeniem ECE R129). Dlaczego to takie ważne? Ponieważ podróżowanie tyłem do kierunku jazdy zmniejsza ryzyko poważnego uszkodzenia ciała. W momencie kolizji szyja i głowa pasażerów pod wpływem ogromnej siły opada w kierunku klatki piersiowej, by zaraz powrócić do góry. Ten niekontrolowany ruch może doprowadzić do poważnego urazu, zwłaszcza w przypadku małych dzieci[1]. Należy jednak pamiętać, że montażu fotelika i jego kierunek powinny być zawsze zgodne z zaleceniami producenta.

[1] https://parenting.pl/przodem-czy-tylem-ktory-sposob-przewozenia-dziecka-jest-bezpieczniejszy

Opiekun siedzi z… przodu

Często – z myślą o bezpieczeństwie i komforcie malucha w podróży – jeden z rodziców zajmuje miejsce tuż obok swojej pociechy, na tylnej kanapie. Nie jest to dobry pomysł. W praktyce osoba towarzysząca maluchowi może nawet zagrozić jego bezpieczeństwu. Jak to możliwe? W momencie potencjalnej kolizji, czy gwałtownego hamowania, ręce i nogi są bezwładne. Nie można wykluczyć, że w takiej sytuacji rodzic uderzy bezwiednie swoją pociechę lub na nią „wpadnie”, przygniatając ją swoim ciałem. Wtedy maluch może się nabawić poważnych urazów.

Lusterko prawdę Ci powie

Gdy tylko jeden z rodziców wybiera się w długą podróż z dzieckiem, wyzwań jest jeszcze więcej. Jednocześnie stara się skupiać na bezpiecznej jeździe i zajmować się maluchem, który często z nudów kaprysi. Taki rodzic musi mieć przysłowiowe oczy dookoła głowy albo zamontowane w aucie… lusterko do obserwacji dziecka. Montuje się je, np. na zagłówku tylnej kanapy, a obraz dziecka odbija się w lusterku wstecznym. Na rynku dostępne są też lusterka z lampkami LED, oświetlające dziecko podczas podróży nocą. Kierowca może regulować natężenie światła za pomocą pilota i w każdej chwili je włączyć lub wyłączyć.

Kiedy wyjechać, by bez stresu dojechać?

Nie wszyscy lubią podróżować nocą. Ale czasami jazda z małym dzieckiem w godzinach wieczorno-nocnych może okazać się dobrym rozwiązaniem. Najlepiej ruszyć w drogę w czasie, gdy dziecko śpi. Prześpi wówczas prawdopodobnie większość drogi i nie zdąży się znudzić podróżą. Nie powinno się natomiast wybierać w długą podróż z małym dzieckiem w godzinach porannych, niedługo po jego przebudzeniu. Ma ono bowiem – po dobrze przespanej nocy – najwięcej energii, której w samochodzie nie będzie mogło rozładować.

Podróż z małym dzieckiem samochodem to dla rodziców najwygodniejsza forma wyjazdu na wakacje. Można zabrać więcej bagażu niż do pociągu i nie trzeba się spieszyć, aby zdążyć na czas na dworzec. W każdej chwili można też zrobić przerwę w podróży, by dziecko zaczerpnęło świeżego powietrza i zostało bezpiecznie nakarmione. Dobre przygotowanie do takiej wyprawy to klucz do sukcesu. Wówczas nie zamieni się ona w koszmar.