Wróć na górę
Niewidzialne zagrożenie na drodze – czarny lód
20
01.2021

Niewidzialne zagrożenie na drodze – czarny lód

Wraz z pojawieniem się przymrozków na drogach robi się niebezpiecznie – jezdnia może pokryć się tzw. czarnym lodem, czyli cienką, prawie niewidoczną warstwą zamarzniętej wody. Ponieważ trudno ją zauważyć, wzrasta ryzyko wpadnięcia w poślizg.

Uczestnicy ruchu drogowego powinni uważać na szybko zmieniające się warunki atmosferyczne – gdy wilgotne powietrze, deszcz czy mgła zamarza na powierzchni jezdni, tworzy się tzw. czarny lód. Najczęściej dzieje się tak w nocy lub wczesnym rankiem, gdy temperatura powietrza spada poniżej zera.

Powstająca podczas przymrozków warstwa lodu jest bardzo cienka, a z tego powodu – prawie niewidzialna. Jedyną widoczną oznaką utworzenia się lodu na jezdni jest to, że droga nim pokryta delikatnie się świeci i sprawia wrażenie mokrej. Kierowca może również zwracać uwagę na pobocze, drzewa i ogrodzenia wzdłuż jezdni. Jeśli pokrywa je lód, to znak, że może znajdować się również na jezdni.

Luz i cisza

Podczas jazdy po drodze pokrytej czarnym lodem kierowca może poczuć luz w układzie kierowniczym. Zaniepokoić powinien go również brak odgłosu toczenia się kół po jezdni. W takiej sytuacji nie wolno działać impulsywnie i gwałtownie hamować lub skręcać kierownicą.

– Aby odzyskać kontrolę nad pojazdem poruszającym się po oblodzonej nawierzchni, należy delikatnie zredukować prędkość, zdejmując nogę z pedału gazu. Najlepiej jednak w ogóle nie dopuścić do poślizgu. Dzięki uważnej obserwacji drogi oraz znajomości miejsc, w których to zjawisko występuje najczęściej, można zmniejszyć prędkość odpowiednio wcześnie – radzi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Niebezpieczne miejsca

Czarny lód szczególnie często powstaje w okolicach jezior i rzek, na terenach zalesionych i pagórkowatych, a także na mostach, wiaduktach i w tunelach. W tych miejscach należy zwolnić oraz utrzymywać większy niż zwykle dystans w stosunku do poprzedzającego pojazdu.

Źródło: Renault