Wróć na górę
Klimatyzacja jesienią – używać czy nie?
26
09.2022

Klimatyzacja jesienią – używać czy nie?

Gdy miną upalne, letnie dni wielu kierowców uważa sezon używania klimatyzacji w samochodzie za zamknięty i otwiera go dopiero wiosną następnego roku. Powód? Chcą w ten sposób zminimalizować koszty paliwa. Tymczasem nieużywany układ klimatyzacyjny może szybciej ulec awarii, co wiąże się ze sporymi kosztami. Ale nie jest to jedyny argument przemawiający za tym, by jesienią korzystać z klimatyzacji.

Jesienna zmora kierowców

Klimatyzacja nie jest już – jak w latach 90. ubiegłego wieku – oznaką luksusu, jednak jej popularność i dostępność nie oznacza, że wszyscy kierowcy wiedzą, jak prawidłowo jej używać i jaką rolę odgrywa oprócz schładzania wnętrza samochodu. Pole do popisu ma także w deszczowych, wilgotnych miesiącach jesiennych, kiedy zmorą kierowców staje się parowanie szyb.

To uciążliwe zjawisko daje się we znaki kierowcom szczególnie rano – zamiast wyruszyć bezpiecznie w drogę do pracy tracą oni czas na poprawę widoczności. Słotną jesienią trudno jest uniknąć wilgoci w samochodzie. Woda może docierać do wnętrza auta na mokrych butach, parasolce, czy zmoczonym płaszczu i wnikać w dywaniki albo tapicerkę. Potem zaczyna parować i osadzać się na szybach, ograniczając w ten sposób widoczność. Walka z tym problemem nie jest łatwa, można ją toczyć przy pomocy pochłaniaczy wilgoci lub produktów w sprayu albo suchej ściereczki, ale zazwyczaj efekty tych działań są krótkotrwałe.

Sprawdzony sposób na zaparowane szyby

Dobrym i mniej czasochłonnym pomysłem jest skorzystanie z klimatyzacji. Dlaczego? Bo jednym z jej zadań – oprócz utrzymywania latem odpowiedniej temperatury w aucie – jest skuteczne osuszanie powietrza w deszczowych miesiącach. Dzięki temu para zniknie z szyb samochodu niedługo po uruchomieniu „klimy”. Ponadto systematycznie używana klimatyzacja – zmniejszając poziom wilgoci – jednocześnie chroni przed powstawaniem grzybów i pleśni w samochodzie, a tym samym stwarza przyjazne i zdrowe warunki do podróżowania, nawet w dżdżyste dni.

Mniejsze oszczędności niż straty

Przeciwnicy korzystania z klimatyzacji jesienią i zimą uważają, że generuje ona tylko niepotrzebne koszty, zwiększając spalanie. Faktem jest, że podnosi zużycie paliwa (w zależności od rodzaju silnika i wielkości samochodu szacunkowo od 0,5 litra do 1 litra na 100 kilometrów1), ale nieużywanie jej przez kilka zimnych miesięcy może mieć negatywny wpływ na sprawność całego systemu i doprowadzić nawet do awarii układu klimatyzacyjnego –elementów ciernych sprzęgła sprężarki – najbardziej narażonych na korozję. W przypadku ich naprawy lub wymiany użytkownicy poniosą dużo większe koszty niż spodziewane oszczędności z tytułu nieużywania klimatyzacji.

Wystarczy 15 minut

Aby zminimalizować ryzyko drogich napraw klimatyzacji, kierowcy – nieprzekonani do jej systematycznego używania – powinni jesienią i zimą przynajmniej raz w tygodniu włączyć klimatyzację chociaż na 15 minut. W jakim celu? By przedłużyć żywotność sprężarki oraz zapobiec rozwarstwianiu się oleju i czynnika chłodzącego, który jest nośnikiem oleju dla sprężarki. Taka sytuacja może się zdarzyć w nieużywanej klimatyzacji i skutkować powstaniem rys w sprężarce i pojawieniem się opiłków niszczących układ klimatyzacji2.

O klimatyzację trzeba dbać

Klimatyzacja może mieć wpływ na zdrowie kierowcy i pasażerów korzystających z auta. Układ wentylacyjny samochodu, który nie jest należycie wyczyszczony, to idealne środowisko do rozwoju grzybów, bakterii i pleśni, negatywnie działających szczególnie na alergików. Regularna dezynfekcja kanałów wentylacyjnych, wymiana raz w roku filtra kabinowego przeciwpyłkowego, a w samochodach poruszających się po bardziej zanieczyszczonych aglomeracjach nawet częściej – to zestaw obowiązkowy zanim jesienią włączymy „klimę”. Dodatkowo co dwa lata warto uzupełnić czynnik chłodzący i dokładnie wyczyścić cały układ klimatyzacyjny, pamiętając, że przeglądy klimatyzacji najlepiej przeprowadzać w wyspecjalizowanym serwisie3. Raz na dwa lata powinno się także wymienić filtr-osuszacz, by nie stracił możliwości pochłaniania wody.

Nieużywanie klimatyzacji w zimnych miesiącach się nie opłaca. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że po tak długiej przerwie nie zadziała, gdy będziemy jej potrzebować wiosną czy latem. Wtedy – w najgorszym wypadku – czeka nas wymiana sprężarki, na czym ucierpi zawartość naszego portfela.

[1]https://www.polskieradio.pl/10/484/Artykul/1179734,Klimatyzacja-spala-paliwo-samochodowe
[2] https://moto.wp.pl/klimatyzacji-nalezy-uzywac-rowniez-zima-6036892288578177a
[3] https://dobrymechanik.pl/artykuly/czytaj/342/porady/jak-dbac-o-klimatyzacje-i-sprezarke-klimatyzacji/