Wróć na górę
Jak “poruszać się” po kierownicy
12
10.2015

Jak “poruszać się” po kierownicy

Prawidłowe ułożenie rąk na kierownicy ma zasadniczy wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Dzięki niemu kierowca ma kontrolę nad układem kierowniczym i zawieszeniem oraz może bezpiecznie wykonywać manewry.

Jak na tarczy

Prowadzący auto przez kierownicę jest w stanie bezpośrednio wyczuć, co się dzieje z przednią osią pojazdu – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault. – Nieprawidłowe ułożenie rąk na kierownicy może spowodować utratę kontroli nad pojazdem i doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drodze – dodaje Zbigniew Weseli.

Jeżeli porównamy kierownicę do tarczy zegara, dłonie powinny znajdować się na godzinie dziewiątej i piętnastej. Dzięki takiemu ułożeniu dłoni na kierownicy auto prowadzi się stabilniej i optymalizuje działanie poduszki powietrznej w przypadku uderzenia. Jeśli dłonie kierowcy oparte są nieprawidłowo na szczycie kierownicy, głowa – opadając na poduszkę – wcześniej uderza w ręce, co może być przyczyną poważnych obrażeń. Pamiętajmy, że kciuki nie powinny obejmować koła kierownicy – w momencie wystrzelenia poduszki powietrznej także istnieje ryzyko ich uszkodzenia.

Złe nawyki

U kierowców można zaobserwować sporo niebezpiecznych nawyków. Często prowadzą auto, trzymając kierownicę tylko jedną ręką, a przy skręcaniu wykonują ruch przypominający wycieranie talerzy, czyli zamaszyście manewrują, trzymając otwartą dłoń na kierownicy – mówią trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Innym często popełnianym błędem jest chwytanie koła kierownicy od środka. Taki ruch trwa dłużej, niż ten wykonywany po zewnętrznej części koła kierownicy. Ponadto w sytuacji zagrożenia, jeśli wystrzeli poduszka powietrzna, kierowca może odnieść poważne obrażenia nadgarstka i stawu łokciowego.

Jeśli ułożenie i praca rąk na kierownicy są prawidłowe, kierowca może szybko i skutecznie zareagować w obliczu zagrożenia. Dlatego tak ważne jest, aby kierowcy pamiętali o podstawowej zasadzie i zawsze, oprócz chwil przeznaczonych na zmianę biegów, trzymali obie ręce na kierownicy – podsumowują trenerzy.

Źródło: Renault