Wróć na górę
Fałszywe poczucie bezpieczeństwa
14
03.2014

Fałszywe poczucie bezpieczeństwa

Pieszy wchodząc na oznaczone pasami przejście ma często fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Jak gdyby fakt, że w tym miejscu ma pierwszeństwo, chronił go przed zagrożeniem. W rzeczywistości na przejściach dla pieszych ginie w Polsce co roku ponad 200 osób, a powyżej 3500 zostaje rannych*.

Pieszy, tak samo jak kierowca, musi być skoncentrowany i dla własnego bezpieczeństwa powinien stosować zasadę ograniczonego zaufania, tzn. zdawać sobie sprawę, że prowadzący auto może go nie zauważyć lub postępować niezgodnie z obowiązującym prawem. Nie warto ryzykować życia lub zdrowia – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.

 

Przed wejściem na przejście dla pieszych należy zatrzymać się i obserwować ruch samochodów, ale na jezdnię wejść dopiero wtedy, gdy będzie to w pełni bezpieczne. W obecnie obowiązujących przepisach pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, ale jednocześnie ma zakaz wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd.

Pod żadnym pozorem nie wolno wbiegać na pasy. Zgubna jest także pewność, że jadący samochód zatrzyma się w porę. Z perspektywy pieszego trudno jest ocenić prędkość nadjeżdżającego samochodu, a do drogi hamowania trzeba jeszcze doliczyć czas niezbędny na reakcję kierowcy i uwzględnić panujące warunki atmosferyczne – dodają trenerzy. Dodatkowe niebezpieczeństwo pojawia się przy pokonywaniu ulic wielopasmowych, na których piesi i kierowcy muszą zachować jeszcze większą ostrożność. Zdarza się bowiem, że przed przejściem zatrzyma się auto, ale na drugim pasie nadal odbywa się ruch. W tej sytuacji pieszy, pomimo że już znajduje się na zebrze, powinien zachować szczególną czujność.

W Polsce wzrasta kultura jazdy i kierowcy coraz częściej zatrzymują się przed przejściem dla pieszych, gdy tylko zauważą osobę, która zamierza z niego skorzystać. Jednocześnie powstała nowelizacja do ustawy o prawie drogowym, która ma ten dobry zwyczaj prawnie usankcjonować – mówią trenerzy Szkoły Jazdy Renault.

* policja.pl/ 2012 rok – zabici: 223, ranni: 3621; 2011 rok – zabici: 238, ranni: 3684

Źródło: Renault