Wróć na górę
Agresja drogowa
21
06.2016

Agresja drogowa

Po światowych drogach porusza się ponad miliard samochodów osobowych i 377 milionów samochodów ciężarowych. Do 2040 roku liczby te mają się podwoić. Wzrost natężenia ruchu drogowego, korki i wydłużający się czas dojazdu są jednymi z przyczyn pojawiającej się na drodze agresji drogowej.

Agresja drogowa nie jest pojęciem nowym, chociaż coraz mocniej daje się ją zaobserwować w ostatnich latach. Pierwsze wzmianki o agresywnych kierowcach pojawiły się już 1949 roku, gdy dwóch kanadyjskich psychiatrów przeanalizowało zachowania taksówkarzy i wskazało zależność między stylem życia a wypadkowością. Grupa o nieustabilizowanej sytuacji rodzinnej i lekceważąca prawo częściej miała wypadki niż kierowcy funkcjonujący w rodzinach i przestrzegający norm prawnych.

Agresja w ruchu drogowym ma 3 wymiary, które wyrażają natężenie agresywnego zachowania. Pierwszy to agresywna jazda, która cechuje się m.in. brakiem poszanowania dla przepisów ruchu drogowego oraz nadmierną prędkością. Kolejny wymiar to gniew za kierownicą – przejawia się on nadużywaniem klaksonu, błyskaniem światłami, krzykiem, wrogimi gestami oraz jazdą zderzak w zderzak. Najsilniejszym przejawem zachowania agresywnego jest tzw. roadrage drogowa furia. W tym przypadku dochodzi do fizycznego ataku na innego kierowcę z użyciem pojazdu lub niebezpiecznego narzędzia.

Zjawisko agresji drogowej przybiera na sile. Według badania Ipsos z 2016 roku, 80% Europejczyków boi się agresywnego zachowania innych kierowców, a jednocześnie 54% z nich obraża innych kierowców i nadmiernie używa klaksonu w kierunku kierowców, którzy ich zdenerwowali. Również w tym badaniu kierowcy mający wybrać pozytywny przymiotnik, opisujący ich zachowanie za kierownicą, w 75% określili siebie jako „ostrożnych”. Wybierając określenie dla innych kierowców również wskazywano„ostrożnych” – 14%, a także „opanowanych” (11%). Gdy respondenci opisywali negatywnym przymiotnikiem siebie, najczęściej padało określenie „zestresowany”(10%), a innych – „nieodpowiedzialny” – 47%, „zestresowany” – 37% i „agresywny”(32%).

Według badań przeprowadzonych przez dom badawczy Maison na zlecenie marki ŠKODA w 2015 roku 9% mężczyzn i 5% kobiet używa sygnałów dźwiękowych i świetlnych, gdy kierowca przed nimi jedzie zbyt wolno. Tylko 1 na 10 respondentów deklarował agresję słowną i obraźliwe gesty na drodze.

To, co wydarzy się na drodze, zależy od nas. Nie powinniśmy usprawiedliwiać w nieskończoność własnych zachowań agresywnych – należy do nich nie dopuszczać. Pomóc w tym mogą techniki antystresowe, dobra organizacja i zarządzanie czasem. Na agresję najlepszą metodą jest unikanie i niereagowanie na zaczepne zachowanie innych kierowców. Pamiętajmy – bezpieczne drogi to drogi pozbawione agresji.

Źródło: ŠKODA