Wróć na górę
Bez pieniędzy na autostradzie
09
05.2014

Bez pieniędzy na autostradzie

Coraz więcej odcinków polskich autostrad jest płatnych. Warto o tym pamiętać, aby  na bramkach wjazdowych nie okazało się, że nie mamy pieniędzy na przejazd. Co jednak zrobić w sytuacji, gdy minął termin ważności naszej karty, a na domiar złego nie mamy żadnej gotówki? O odpowiedź na to pytanie poprosiliśmy przedstawicieli firm odpowiedzialnych za obsługę polskich autostrad.

„Opisana sytuacja, związana z brakiem środków finansowych, co prawda rzadko, ale zdarza się na placach poboru opłat” – mówi Rafał Czechowski, rzecznik SAM SA (autostrada A4). Dlatego większość kierowców wyrobiła sobie nawyk sprawdzania przed podróżą, czy posiada kwotę wystarczającą do zapłacenia za przejazd. Bo chociaż koncesjonariusze dysponują odpowiednimi procedurami postępowania w przypadku kierowców z pustym portfelem, to każda taka sytuacja jest stresująca i wiąże się z wydłużeniem czasu spędzonego w punkcie poboru opłat.

Ratunkiem dla pechowego kierowcy jest procedura odroczonej płatności, którą posługują się służby pobierające opłaty za przejazd autostradą. Aby z niej skorzystać, niezbędne jest okazanie przez podróżnego dokumentów (dowód osobisty, prawo jazdy). „Wylegitymowanie się jest konieczne, ponieważ koncesjonariusz musi ustalić tożsamość osoby, która zostanie zobowiązana do zapłaty. Pamiętajmy, że brak pieniędzy i aktualnego dokumentu potwierdzającego tożsamość kierującego pojazdem wiąże się z koniecznością wezwania policji” – wyjaśnia Anna Kordecka, PR & marketing manager z Gdańsk Transport Company SA (autostrada A1).

Po okazaniu dokumentów, które mogą zostać zeskanowane przez pracownika punktu poboru opłat, zostaje wystawione zobowiązanie do zapłaty. „Na zobowiązaniu do zapłaty wskazany jest numer konta bankowego, na które należy wpłacić pieniądze za opłatę autostradową. Termin płatności wynosi 7 dni” – informuje Zofia Kwiatkowska, PR Manager z Autostrady Wielkopolskiej SA (autostrada A2).

Jak donosi Gazeta.pl[1], przed odpowiedzialnością, nie tylko w postaci uiszczenia opłaty przejazdowej, ale także karną, 15 kwietnia 2014 r. nie uciekł niemiecki kierowca, który nie chciał zapłacić za podróż autostradą A4. Zawiadomiona przez obsługę autostrady policja wszczęła pościg za uciekinierem, zakończony jego ujęciem.

 


[1]https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15804002,Dramatyczny_poscig_na_autostradzie_A4__Kierowca_