Jak skutecznie uspokoić ruch drogowy i poprawić bezpieczeństwo? Sprawdzoną i popularną metodą jest montaż progów prędkościowych na drogach. To rozwiązanie ma wiele zalet – m.in. wymusza na kierowcach ograniczenie prędkości i zmniejsza natężenie ruchu.
Progi zwalniające można stosować w miejscach, w których z powodów bezpieczeństwa konieczne jest wymuszenie ograniczenia prędkości pojazdów, m.in. w okolicach szkół, przedszkoli, szpitali, czy na osiedlach. Próg powinien mieć maksymalnie 10 cm wysokości*. To optymalna wartość –z jednej strony zmusza kierowcę do znaczącego zmniejszenia prędkości, z drugiej, o ile kierowca zwalnia do zalecanej prędkości, jest bezpieczna dla zawieszenia. Próg prędkościowy, potocznie nazywany „śpiącym policjantem” spotkamy tylko na obszarze zabudowanym poza drogami głównymi. Nie można umieszczać progów spowalniających na łuku, w odległości mniejszej niż 40 m od skrzyżowania albo bliżej niż 30 m od przejścia dla pieszych, chyba że pasy umieszcza się na progu.
Konieczne jest także właściwe oznakowanie progów i użycie w tym celu pionowego znaku ostrzegawczego A-11a. Nie wymaga się postawienia znaku ostrzegawczego na terenie osiedli mieszkalnych.
Nie ulega wątpliwości, że progi prędkościowe skutecznie powstrzymują kierowców przed pokonywaniem trasy z dużą prędkością. Jeśli kierowca nie zwolni przed garbem, może zarysować podwozie swojego samochodu, a nawet uszkodzić miskę olejową, zderzak czy zawieszenie. Jeśli zauważymy próg w ostatniej chwili, nie hamujmy w trakcie pokonywania, gdyż dużo bardziej obciążymy wtedy zawieszenie – tłumaczy Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.
Kierowcy jadący z dużo mniejszą prędkością, zachowujący bezpieczeństwo w okolicach szkół, szpitali oraz na terenach osiedli to nie jedyna zaleta progów prędkościowych. Dodatkowo garby powodują mniejsze natężenie ruchu –kierowcy mając do wyboru trasę ze spowalniaczami i bez, przeważnie wybiorą to drugie. Skutkiem tego zwiększa się bezpieczeństwo innych uczestników drogi – pieszych i rowerzystów.
* Dziennik Ustaw Nr 220
