Magiczna strefa trzydziestki
Ograniczenie prędkości ma szczególne znaczenie w miejscach dla miasta wrażliwych, czyli takich, w których występuje zwiększony ruch pieszych i rowerzystów. By zagwarantować w tych miejscach bezpieczeństwo, tworzone są strefy o ograniczonej do 30 km/h maksymalnej prędkości – tak zwanej strefy tempo 30.
Projektujący i zarządzający drogami mają różne możliwości uspokajania ruchu. Podstawową jest oznaczenie terenu znakami, które określają go jako obszar zabudowany. Na tym terenie obowiązują niższe prędkości – wyodrębniane są strefy ograniczonej prędkości: 30 km/h i 40 km/h. Obszar może być też oznaczony jako strefa zamieszkania, gdzie obowiązuje prędkość 20 km/h. Ostatnią możliwością jest wprowadzenie zakazu ruchu kołowego.
Od kilkunastu lat, z dużym sukcesem w miastach europejskich, a ostatnio i polskich, stosuje się uspokajanie ruchu poprzez strefę tempo 30. Dostrzega się wiele zalet zastosowania tego rozwiązania. Obszary objęte strefą tempo 30 są przyjazne mieszkańcom, podnoszą komfort mieszkania, a ograniczenie prędkości pozytywnie wpływa na zmniejszenie liczby wypadków, mniejszą emisję CO2 i zmniejszenie poziomu hałasu nawet o 40 dB.
Pierwsza strefa 30 powstała w 1983 roku w niemieckim mieście Buxtehude. Wprowadzenie w Londynie strefy spowolnienia ruchu do 30 km/h doprowadziło do spadku liczby wypadków o blisko 42%, a ofiar śmiertelnych o 35%. Takie dane opublikował Chris Grundy na łamach prestiżowego British Medical Journal w 2009 r.
Tempo 30 to duży krok w kierunku ograniczenia wypadków. Przemieszczanie się z prędkością 30 km/h daje większe możliwości sprawnego reagowania na sytuacje drogowe, a konsekwencje zdarzeń są mniejsze. Wystarczy podać przykład pieszych uczestników ruchu drogowego. Zderzenie pieszego i rowerzysty z pojazdem jadącym 30 km/h, daje im 90% szans na przeżycie, przy prędkości 70 km/h już tylko 5%.
W Polsce strefę tempo 30 wprowadzono w Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu i Warszawie. Niedługo będzie uruchomiona również w Katowicach.