Jak działają poduszki bezpieczeństwa?

Jeszcze kilka lat temu standardem były dwie po­dusz­ki znaj­du­ją­ce się na­prze­ciw­ko kierowcy i siedzącego z przo­du pa­sa­że­ra. Następnie po­ja­wi­ły się roz­wi­ja­ne z pod­su­fit­ki kur­ty­ny ga­zo­we zakrywające cały rejon bocznych szyb samochodu, chroniące osoby w środ­ku przed uderzeniami i odłam­ka­mi oraz wy­pad­nię­ciem przez okno. Kie­row­cy współ­cze­snych mode­li mogą li­czyć także na pomoc po­du­szek bocz­nych z przo­du i z tyłu, chronią­cych rejon bio­der i klatki piersiowej. Kolejnym z wynalazków jest poduszka kolanowa kierowcy – jej celem jest ochrona kolan kierow­cy w trak­cie zde­rze­nia czo­ło­we­go, ale ma ona też po­zy­tyw­ny wpływ na ustalenie odpowiedniej pozycji bioder i całego tułowia w mo­men­cie eks­tre­mal­nych przeciążeń.

Poduszka bezpieczeństwa zło­żo­na jest z trzech ele­men­tów: po­dusz­ki wy­ko­na­nej z tka­ni­ny nylo­no­wo-ba­weł­nia­nej lub po­lia­mi­do­wej, jed­nost­ki ste­ru­ją­cej dzia­ła­ją­cej jako układ uaktywnia­ją­cy i ge­ne­ra­to­ra gazu ak­ty­wo­wa­ne­go za­pal­ni­kiem. O jej ak­ty­wa­cji de­cy­du­je jednost­ka ste­ru­ją­ca, która nie­ustan­nie zbie­ra sze­reg in­for­ma­cji z różnych czuj­ni­ków: akcelero­me­trów, czuj­ni­ków na­ci­sku i ciśnienia, dźwię­ku, czy ukła­du hamulco­we­go. W momencie uruchomienia poduszka na­peł­nia się gazem (mie­sza­ni­ną z udzia­łem azotu większym niż w po­wie­trzu) w cza­sie za­le­d­wie 20-30 milise­kund. Sama reakcja jed­nost­ki sterują­cej i de­cy­zja o wy­zwo­le­niu po­dusz­ki na­stę­pu­je w prze­cią­gu 15-30 mi­li­se­kund, dzięki czemu układ jest w sta­nie bły­ska­wicz­nie za­re­ago­wać na wszelkie sytu­acje dro­go­we i przygoto­wać na nie pa­sa­że­rów.

Przy wszyst­kich za­le­tach po­du­szek bez­pie­czeń­stwa pamiętajmy, że dla ra­to­wa­nia życia mogą one dzia­łać w bez­kom­pro­mi­so­wy spo­sób – zda­rza­ją się przy­pad­ki, że po­dusz­ka bezpieczeństwa zła­mie nos, uszko­dzi słuch albo pod­bi­je oczy, by uchro­nić pa­sa­że­ra przed poważniejszymi kon­se­kwen­cja­mi zdro­wot­ny­mi.

Pamiętajmy o odpowiedniej pozycji za kierownicą – wiele osób jeź­dzi z opar­ciem zbyt odchylo­nym do tyłu, co w trakcie wypadku może pro­wa­dzić do roz­le­głych ob­ra­żeń ciała wsku­tek du­że­go prze­cią­że­nia, szcze­gól­ną krzyw­dę czy­niąc krę­go­słu­po­wi.

Osoby jeżdżące w okularach powinny mieć świadomość, że istnieje duże prawdopodobieństwo skaleczeń skory wokół oczu oraz uszkodzeń gałek ocznych. Natomiast osoby nieno­szą­ce oku­la­rów są bar­dziej na­ra­żo­ne na krzyw­dy wy­wo­ła­ne środ­ka­mi chemicznymi znaj­du­ją­cy­mi się w po­dusz­ce.

Jeżeli przewozimy dziecko w foteliku na przednim siedzeniu pamiętajmy, żeby wyłączyć poduszkę czołową, gdy fotelik jest ustawiony tyłem do kierunku jazdy, a pozostawić aktywną, kiedy ustawiony jest przodem.